Ekologiczne certyfikaty

Trzeba umieć rozróżnić wiarygodne ekologiczne certyfikaty od ekologicznej ściemy.

W dzisiejszych czasach niemalże każda marka składa konsumentom deklaracje, że ich produkty są eko, bio, green (zielone) czy przyjazne dla środowiska. Już od paru lat na półkach sklepowych możemy zobaczyć stale zwiększającą się ilość produktów ze “znaczkami” zapewniającymi nas o ekologiczności różnorakich produktów – od jedzenia przez kosmetyki i środki czystości aż po ubrania. Jak jednak te zapewnienia i obietnice mają się do rzeczywistości?

Czasem, niestety, dany produkt “eko” obok czegoś “eko” nawet nie stał. Jak w takim razie rozpoznać czy dany produkt jest naprawdę ekologiczny i zgodny z określonymi standardami jakości? Do tego niezbędna jest znajomość chociażby podstawowych, czyli tak naprawdę najpopularniejszych i najczęściej występujących, certyfikatów ekologicznych. Każda branża posiada swoje, nazwijmy to, flagowe certyfikaty, chociaż istnieją też takie, które mogą znaleźć się na szerokiej gamie produktów, a nawet usług. Jakie są więc najczęściej spotykane ekocertyfikaty dla branży spożywczej, budowlanej, kosmetycznej i dla branży opakowań? Jak nie dać się nabrać na fałszywe zapewnienia i nie paść ofiarą greenwashingu? Jak kupować świadomie, a dzięki temu odpowiedzialnie i nie szkodzić sobie, własnemu zdrowiu, środowisku czy też zwierzętom?

Euroliść

Jest to europejskie logo żywności ekologicznej. Jest ono nadawane gospodarstwom działającym w sposób ekologiczny i zrównoważony. Ten ekocertyfikat (listek ułożony z białych gwiazdek na jasnym zielonym tle) zapewnia nas, że dany produkt powstał zgodnie z zasadami rolnictwa ekologicznego, więc jeśli widzisz to oznaczenie na produkcie, który chcesz nabyć, masz gwarancję, co do jego pochodzenia i wysokiej jakości.

Dość często obecność tego “listka” na produkcie oznacza krótszą datę ważności, ale jest to koszt mniejszej ilości konserwantów, co tyczy się takich produktów, więc warto przymknąć oko na ten aspekt. Produkty oznaczone takim eurolistkiem mogą być też droższe i to jest fakt. Może to dość oklepane powiedzenie, ale faktem jest też to, że jesteśmy tym, co jemy, więc czasem warto wydać na żywność trochę więcej niż planowaliśmy – oczywiście, jeśli jesteśmy w stanie.

Przy zakupie owoców i warzyw wyprodukowanych w sposób ekologiczny nie dziwcie się, jeśli będą one mniejsze lub nawet brzydsze. To jest całkowicie normalne i może nie zawsze zachęca, ale to jest dobry omen, bo to oznacza, że produkt jest po prostu naturalny, a nie nafaszerowany masą konserwantów, żeby wyglądał jak na okładce gazetki z jedzeniem.

Jedną z zasad stosowania logotypu Euroliścia jest: Logo nie może być zamieszczane na produktach zawierających mniej niż 95 proc. składników ekologicznych. (źródło)

Skoro już wiecie, co oznacza logo Euroliścia, pamiętajcie o nim podczas zakupów, bo, mimo wszystkich regulacji i kar, nadal bardzo dużo producentów, mówiąc wprost, mydli nam oczy słowami “eko”, “bio”, a potem okazuje się, że z eko i bio te produkty nie miały nic wspólnego, dlatego pamiętajcie, że to nie słowne zapewnienia producenta gwarantują wam ekologiczność produktu, a ekocertyfikaty takie jak Euroliść.

Znak recyklingu i możliwość ponownego wykorzystania

Grafika z webinaru #4 GOZ dla biznesu

Znak recyklingu, który widzicie na grafice po lewej stronie i na pewno dobrze znacie, oznacza deklarację producenta, że opakowanie może zostać poddane procesowi recyklingu. Ponadto w środku znaku lub pod nim może zostać umieszczona informacja, jaka część produktu powstała z materiałów użytych ponownie (czyli przetworzonych). Taka informacja pojawia się w wartości procentowej.

Znak mówiący o możliwości ponownego wykorzystania dotyczy opakowań wielokrotnego użytku. Mówi nam oczywiście o tym, że opakowanie może zostać przez nas wykorzystane więcej niż raz przed jego utylizacją. Możemy użyć tego produktu, opakowania zgodnie z jego pierwotnym zastosowaniem, ale także w zupełnie innych celach. Tutaj idealnym przykładem jest pudełko, w którym otrzymaliśmy zamówioną paczkę – możemy wykorzystać ja zarówno do wysłania swojej paczki, jak i do przechowywania prywatnych rzeczy. I dokładnie na tego typu produktach znajdziemy to oznaczenie, bo będą to szklane pojemniki, butelki, kontenery czy właśnie pudełka. Warto patrzeć w ten sposób na każdy produkt, materiał czy zasób, w którego jesteśmy posiadaniu, bo korzysta na tym i środowisko i my, co, dla nas, przejawia się zazwyczaj korzyściami finansowymi.

Oczywiście stosowanie tych obu znaków jest kontrolowane i, aby korzystać z nich pełnoprawnie, trzeba spełnić szereg wymagań, tzn. produkt czy opakowanie produktu musi takie wymagania spełnić.

Znak Zielonego punktu oraz ekocertyfikat FSC

Grafika z webinaru #4 GOZ dla biznesu

Znak, który dość często jest mylony ze znakiem recyklingu, który widzicie na zdjęciu po lewej stronie, oznacza Zielony punkt. Zielony Punkt umieszczony na opakowaniu informuje nas o tym, że dany przedsiębiorca wsparł finansowo budowę oraz funkcjonowanie systemu odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych (konkretnie mowa tutaj o systemie tworzonym przez Rekopol Organizacja Odzysku SA w Polsce, czyli jedną z najdłużej działających na polskim rynku organizację odzysku opakowań).

Z kolei znak umieszczony po prawej stronie to ekologiczny certyfikat FSC. Jest to oznaczenie, które zapewnia nas o odpowiedzialnym korzystaniu z zasobów leśnych przez producenta. FSC dotyczy produktów drzewnych, czyli np. papieru, w tym tekturowych opakowań, ale także mebli. Obecność tego ekocertyfikatu gwarantuje nam, że materiały wykorzystane do produkcji zostały pozyskane w sposób zrównoważony i etyczny, a do tego, że pochodzą z legalnych źródeł.

Ekocertyfikat EU Ecolabel

Grafika z webinaru #4 GOZ dla biznesu

Z oznaczeniem EU Ecolabel możemy spotkać się na szerokiej gamie produktów, takich jak torby, odzież, środki czystości czy produkty pielęgnacyjne, jednak to nie wszystko – certyfikatem EU Ecolabel mogą być oznaczone nawet usługi, chociażby turystyczne. W tym programie ekologicznej certyfikacji niezwykle istotny jest aspekt analizy cyklu życia produktów i usług (w skrócie LCA).

LCA określa oddziaływanie danego produktu lub usługi na środowisko naturalne w całym cyklu życia – od pozyskiwania surowców poprzez produkcję, dystrybucję, użytkowanie aż po utylizacją. Jest to więc całościowe spojrzenie na wpływ produktu lub usługi na środowisko, bo LCA bierze pod uwagę każdy możliwy aspekt istnienia takiego produktu lub usługi. Obecność certyfikatu EU Ecolabel zapewnia nas więc o tym, że dany produkt (lub usługa) był projektowany z myślą o wywarciu jak najmniejszego negatywnego wpływu na środowisko przez cały cykl LCA, czyli cały cykl życia produktu (lub usługi).

W kontekście EU Ecolabel warto wspomnieć również o tym, że kryteria przyznania takiego oznakowania są weryfikowane co 3 do 5 lat, co pozwala na odpowiednią kontrolę wymaganego standardu, ale także sprawdzenie czy produkt nadąża za rozwojem technologicznym i najnowszymi trendami proekologicznymi. Ekocertyfikat EU Ecolabel zapewnia nas więc, że produkty oznakowane tą etykietą były projektowane z myślą o wywarciu jak najmniejszego negatywnego wpływu na środowisko przez cały cykl LCA, czyli cały cykl życia produktu.

Ekologiczne certyfikaty dla branży budowlanej

Ekologiczne certyfikaty dla branży budowlanej (BREEAM i LEED)

BREEAM i LEED, czyli systemy certyfikacji zrównoważonego budownictwa. W obu tych systemach ocenie podlegają podobne aspekty, jednak metody oceniania nieco się różnią. Na świecie zazwyczaj wybierany jest system LEED, jednak w Polsce przeważa system BREEAM. Dlaczego? Właśnie przez metodę oceny. LEED opiera się na standardach amerykańskich, a BREEAM na standardach lokalnych lub europejskich.

BREEAM określa, w jakim stopniu dany obiekt jest przyjazny dla środowiska, ale także jaki poziom komfortu zapewnia swoim użytkownikom. Najwięcej punktów w BREEAM budynki otrzymują za kategorię Energia, Zarządzanie i Zdrowie. Sama Energia to aż 23% całej oceny. Jeśli dodamy do tego Zarządzanie obiektem i Zdrowie, mamy już prawie połowę punktów.

Budynek, który ubiega się o ekocertyfikat BREEAM, jest oceniany w 10 kategoriach, a ocena jest przyznawana na podstawie zebranych punktów, które są następnie przeliczane na jedną ocenę:

  • zarządzanie projektem inwestycji oraz procesem budowy
  • energooszczędność i materiały wykorzystane do budowy i wykończenia
  • komfort użytkowania budynku
  • poziom zużycia energii w budynku, czyli np. kwestia efektywności energetycznej budynku czy kwestia użycia OZE (odnawialnych źródeł energii)
  • lokalizacja budynku, w tym odległość komunikacji miejskiej
  • sposób zarządzania gospodarką wodno-ściekową
  • sposób zarządzania odpadami
  • sposób zagospodarowania terenu wokół budynku
  • rozwiązania, które zastosowano w celu ograniczenia emisji zanieczyszczeń
  • innowacyjność inwestycji, czyli wdrażanie nowoczesnych rozwiązań

Ekocertyfikaty kosmetyków (Ecocert, VIVA, Cruelty Free)

Grafika z webinaru #4 GOZ dla biznesu

Wyróżnia się dwa typy ekocertyfikatu Ecocert, a są to: kosmetyki naturalne (ekologiczne) i kosmetyki organiczne. Jak to rozróżnić? Po prostu wtedy przy znaku certyfikatu widnieje dopisek informujący nas o tym. Taki kosmetyk naturalny certyfikowany przez Ecocert zawiera minimalnie 95% składników pochodzenia naturalnego i maksymalnie 5% składników syntetycznych. To, o czym jeszcze warto wspomnieć w kontekście tego certyfikatu to kwestia testowania na zwierzętach. Jeśli widzicie na półce sklepowej kosmetyk z tym certyfikatem, macie pewność, że ani składniki, ani już gotowe produkty nie były w żaden sposób testowane na zwierzętach.

Ekocertyfikat Cruelty Free, z tym dość znanym króliczkiem, jest nadawany przez organizację PETA. Ten ekologiczny certyfikat jest przyznawany jedynie kosmetykom naturalnym pochodzącym ze Stanów Zjednoczonych. Obecność tego króliczka daje nam gwarancję, że zarówno składniki, jak i sam produkt na żadnym etapie nie były testowane na zwierzętach. Certyfikat z króliczkiem nadają jednak różne organizacje. Drugą, chyba najpopularniejszą, wersją jest Leaping Bunny, również widoczny na prezentacji (zdjęcie umieszczone niżej pośrodku).

Ekocertyfikat polskiej Fundacji VIVA daje nam zapewnienie, że produkt jest wegański i zawiera 100% składników pochodzenia roślinnego. Taki kosmetyk z pewnością nie był testowany na zwierzętach. VIVA, poza kosmetykami, certyfikuje, również inne produkt – zresztą tak samo jak Ecocert i PETA.

Oczywiście istnieje jeszcze wiele innych certyfikatów świadczących o wegańskiej lub wegetariańskiej formule danego kosmetyku, a także tych zapewniających nas, że kosmetyk nie był w żaden sposób testowany na zwierzętach. Można wymienić tutaj jeszcze certyfikat Vegan Society, przy którym mamy pewność, że produkt nie był testowany na zwierzętach, czy COSMOS, z tym, że w certyfikat COSMOS nadają różne jednostki certyfikacyjne (chociażby Ecocert) i tutaj polityka nietestowania na zwierzętach zależy właśnie od poszczególnych jednostek, więc jeśli chcecie mieć pewność odnośnie tego aspektu, to warto szukać oznaczenia z króliczkiem lub po prostu weryfikować dane oznaczenie w internecie.

Pamiętajcie o tym, że odpowiedzialne zakupy zaczynają się od znajomości, chociażby podstawowych, ekologicznych certyfikatów. W obliczu nadal panującego greenwashingu, czyli fałszywego ekologicznego marketingu, w którym dana marka przedstawia siebie i swoje produkty jako przyjazne dla środowiska, a w rzeczywistości ani trochę tak nie jest, naprawdę warto znać i sprawdzać wiarygodność informacji, które “sprzedają” nam producenci na swoich opakowaniach. Dla nas sprawdzenie w internecie danego certyfikatu, a tym samym wiarygodności marki, to dosłownie sekunda, a można dzięki temu uchronić i środowisko i siebie, bo prawda jest taka, że im bardziej coś jest ekologiczne, tym jest lepsze dla nas i naszego zdrowia, więc dzisiejsze przesłanie to: Nie wierzcie tylko i wyłącznie na słowo i sprawdzajcie wiarygodność marek.

Zapisz się na bezpłatne szkolenie GOZ dla biznesu i odkryj potencjał GOZ. Dostosujesz się do zachodzących zmian, spełnisz wymogi prawne i dowiesz się jak pozyskać zielone finansowanie oraz jak przygotować raport ESG. Twój biznes zyska nowe możliwości rozwoju, a Ty zdobędziesz certyfikat zawodowy. Szkolenia są w 100% finansowane z Funduszy Europejskich.